Pochopne zerwanie? Drukuj Email
Wpisany przez Stefan Zubczewski   
czwartek, 03 października 2013 09:38

Pochopne zerwanie?

Szanowny Dziadku!

W kolejce do kardiologa poznałam bardzo miłego pana, emeryta tak jak ja. Zaczęliśmy się spotykać. Wciągnęłam go nawet do mojego, osiedlowego Klubu seniora. Staliśmy się parą co raz bardziej ze sobą zżytą. W końcu zaprosiłam go na noc do siebie, wtedy przyznał się, że jest po operacji prostaty – miał raka, operacja spowodowała, że stał się impotentem.

Strasznie mnie to zraziło do niego. Dlaczego wcześniej mi nie powiedział, że nie możemy być kochankami. Zerwałam z nim, lecz trochę tego żałuję. Przecież – nie ma co się oszukiwać w naszym wieku – raczej nie znajdę już następnego partnera. Może do niego wrócić? W końcu, gdy ma się prawie 70 lat to seks nie jest najważniejszy. Co mi Pan radzi?

Krysia

Droga Krystyno

W zasadzie odpowiedziałaś sobie sama na zadane pytanie: "Gdy ma się prawie 70 lat to seks nie jest najważniejszy". Właśnie, nie jest najważniejszy, choć ważny. Szkoda, że nim go zaprosiłaś na noc do siebie nie pogadałaś z nim trochę o seksie, o seksualnych potrzebach ludzi starszych. Trzeba było (łatwo teraz się wymądrzać), najpierw trochę "poświntuszyć", pogadać, wybadać "przeciwnika", a dopiero po takim "wywiadzie" zaproponować sex. Trochę mnie dziwi, że on o tym nigdy nie wspomniał. Przecież sex , zwłaszcza u ludzi dorosłych, to sprawa oczywista, naturalna i jest konsekwencją trwania znajomości. W wojsku - zapewne w nim nie byłaś - nim się przystąpi do głównego ataku, który powinien zakończyć się powodzeniem, dokonuje się wywiadu rozpoznawczego zwanego zwiadem. Fakt, że facet powinien Ci wcześniej powiedzieć o swoich przypadłościach. Przecież chłopczykiem nie jest i co nieco o życiu wie. Powinien się domyślać, że w końcu do takiej sytuacji dojdzie i... będzie głupio. Powinien Cię do tego przygotować. Nie zrobił tego, trudno. Było minęło. Myślę, że jednak postąpiłaś zbyt pochopnie, zrywając z nim znajomość. Jeśli Ci było z nim fajnie, miło spędzaliście czas, to tak powinno zostać. Proponuję Ci porozmawiać z nim i jeśli to możliwe wrócić do niego. Pogadaj z nim o tym, że jeśli chodzi o sex, to poza klasycznym kochaniem się jest jeszcze wiele innych sposobów na zaspokojenie seksualne. Jakich? Jesteście duzi więc powinniście się domyśleć. Uruchomcie wyobraźnię. Jeśli facet ma dwie ręce znaczy, że jest sprawny seksualnie, nawet jeśli ma tylko jedną rękę i...
Jednym słowem wróć do niego. Czas szybko płynie i może się tak stać, że jak będziesz zwlekała to zostaniesz całkiem sama, a tego zapewne nie chcesz. Lepszy wróbel w garści niż...kobyłka u płotu. Powodzenia w negocjacjach.

Zrzędliwy Dziadek Funio

Poprawiony: czwartek, 09 stycznia 2014 15:14